Jeśli obserwujesz u siebie drobną siateczkę żył na łydkach czy udach i często towarzyszy Ci uczucie ciężkości kończyn dolnych (zwłaszcza po dłuższym przebywaniu w pozycji stojącej lub siedzącej) – to pierwszy sygnał, aby udać się na wizytę kontrolną do lekarza! Nie bagatelizuj pierwszych objawów żylaków kończyn dolnych, gdyż nieleczona niewydolnosc krążenia może mieć poważne konsekwencje.
Co to za choroba?
Niewydolność żylna to, jak sama nazwa wskazuje, zaburzenie pracy układu żylnego. Wskutek zmian w obrębie żył następują zastój transportowanej krwi, co ujawnia się pod postacią pogrubiałych i skręconych żył o patologicznej strukturze. Problem ten jednak nie jest wyłącznie estetyczny. Należy podkreślić, że żyły odpowiedzialne są za transport krwi zaopatrzonej w tlen oraz wielu cennych składników odżywczych do każdego organu w ciele. Jakiekolwiek zaburzenia pracy układu żylnego w sposób błyskawiczny mogą wpłynąć na pracę najważniejszych narządów: nerek, serca, mózgu czy wątroby. Niewydolność żylna to choroba niebezpieczna i błędnym jest mniemanie, że dotyczy głównie osób starszych. Obecnie w kolejkach do gabinetów flebologicznych oczekują pacjenci w wieku 30 czy 40 lat z żylakami kończyn dolnych.
Co wywołuje niewydolność żylną?
Niewydolnosc krążenia w kończynach dolnych może mieć podłoże genetyczne, ale częściej wpływa na nią tryb życia oraz przebyte choroby. Osoby, które w przeszłości chorowały na zakrzepicę żył głębokich oraz ci, którzy niezdrowo się odżywiają, nie podejmują żadnej aktywności fizycznej, nie dbają o higienę snu oraz są przepracowani – są szczególnie narażeni na żylaki kończyn dolnych.
Gdzie udać się po diagnozę?
Diagnozowaniem i leczeniem żylaków kończyn dolnych zajmują się obecnie flebolodzy. To stosunkowo nowa dziedzina medycyny, która wyodrębniła się w odpowiedzi na zwiększającą się dynamicznie liczbę pacjentów. W trakcie wizyty lekarz najpierw zbiera i analizuje dokładny wywiad. Nie warto więc niczego ukrywać i należy rzetelnie odpowiadać na wszystkie zadane pytania. Żylaki kończyn dolnych i niewydolność żylną ostatecznie potwierdza usg doppler – nieinwazyjne, dość tanie i szeroko dostępne badanie, które śledzi przepływ krwi w żyłach i tętnicach naszego ciała.